Przydrożne krzyże i kapliczki są nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu, częścią naszej historii, niejednokrotnie świadkiem radosnych czy tragicznych wydarzeń.
Wiele tych miniaturowych budowli sakralnych można znaleźć na Podhalu. Spacerując z Olczy do Poronina spotkałam dwie malownicze, drewniane kapliczki oraz robiący duże wrażenie samotny krzyż stojący wśród pól.
Często kapliczki były stawiane na upamiętnienie wydarzeń czy rocznic i taką jest ta, która stoi w mieście, w którym obecnie mieszkam, czyli w Skierniewicach, przy ul. Skłodowskiej. Zbudowana została w 1900 rocznicę "odkupienia rodzaju ludzkiego" (cytat napisu wyrytego na tablicy w kapliczce).
Również w Skierniewicach, odkryłam krzyż, który powstał w 1894 roku. Postawili go mieszkańcy przedmieścia Bielany (obecnie ul. Widok), "prosząc Boga o odwrócenie panującej epidemii cholery".
3 maja 2017 wybrałam się na wycieczkę rowerową w okolice Skierniewic, w czasie której znalazłam kilka ciekawych obiektów. Pierwszym z nich był krzyż z napisem "Boże pobłogosław nam mieszkańcom Mokra".
Mijałam także kapliczkę maryjną w Sierakowicach Lewych postawioną na pamiątkę pielgrzymki Jana Pawła II.
Wracając do domu zainteresowałam się krzyżem postawionym w 1921 roku, na którym widnieje napis "Od powietrza, głodu, ognia i wojny wybaw nas Panie"
Majówka jest czasem, kiedy sezon wycieczkowy zaczyna się "na dobre". W tym roku, nie bacząc na niesprzyjającą pogodę, również Dana z Anią wybrały się na wycieczkę po Mazowszu, z której przesłały mi zdjęcie kapliczki. Mimo, że nie przydrożnej, warto o niej wspomnieć, bo jest bardzo oryginalna. Znajduje się ona przy Kościele pod wezwaniem św. Anny w Bogatem.
I jeszcze jedna kapliczka. Stoi ona przy ulicy Warszawskiej w Milanówku, mijam ją codziennie, gdy idę do pracy.
Kolejna kapliczka, którą chciałabym uwiecznić, stoi przy drodze w Zielkowicach, małej miejscowości między Skierniewicami a Łowiczem.
Zdjęcia następnych dwóch kapliczek pochodzą z wyprawy na południe Polski. Pierwsza znajduje się na Dróżkach Kalwaryjskich, druga zaś przy drodze z Szyndzielni na Klimczok.
Te zaś są z mojego rodzinnego miasta, Warszawy.
Ta stoi przy parafialnym Kościele moich Rodziców (przy ul. Broniewskiego),
natomiast ta umieszczona jest w urokliwym zakątku Marymontu, przy Stawach Kellera.
"Króluj nam Chryste" - taki napis widnieje na kapliczce znajdującej się na pograniczu Brwinowa i Żółwina.
I jeszcze kilka kapliczek i krzyży z Podlasia, których zdjęcia ze swojej wyprawy przywiozły Dana z Anią.
Te kapliczki zaś sfotografowała mieszkająca w Niemczech przyjaciółka Dany, Kinga. Znajdują się one nad rzeką Mosel.
4.02.2018r - Tegoroczna zima przypomina bardziej przedwiośnie, i dlatego przejażdżki rowerowe nie są niczym nadzwyczajnym. W czasie jednej z nich zwróciłam uwagę na kapliczkę zbudowaną ku czci Matki Bożej Różańcowej, która znajduje się koło Skierniewic (w okolicach Makowa).
29 kwietnia 2018 - Początek majówki, piękna pogoda, więc trzeba było wsiąść na rower i w drogę. Pojechaliśmy z Łukaszem do Bud Grabskich w Puszczy Bolimowskiej, gdzie natrafiliśmy przy wejściu do Ośrodka Wypoczynkowego "Grabskie Sioło" na urzekającą kapliczkę :)
I jeszcze jedna kapliczka z Puszczy Bolimowskiej.
Pomysł na ocalenie od zapomnienia tych urokliwych perełek architektonicznych naszego kraju ( i nie tylko), rozsianych w różnych miejscach, najczęściej zaś wśród "...tych pól malowanych zbożem rozmaitem, Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem" (oczywiście to cytat z Pana Tadeusza), powstał niedawno. Dlatego też ten post, mam nadzieję, będzie kontynuowany.