Piątego i szóstego maja z Mamą i Łukaszem wybraliśmy się na wycieczkę krajoznawczą. Pierwszym miejscem, które zwiedziliśmy były kamieniołomy w Kielcach. Niesamowite wrażenie.
Potem ruszyliśmy na zamek w Chęcinach. Nasza najdzielniejsza Mama i Babcia zarazem, zdobyła zamek i miecz:
Z Chęcin pojechaliśmy do Muzeum Wsi Kieleckiej.
A potem polska Ostra Brama w Skarżysku Kamiennej - cel naszej podróży:)
Mimo tylu wrażeń, jakie nam przyniósł pierwszy dzień podróży, postanowiliśmy wyruszyć jeszcze do Wąchocka do Klasztoru Cystersów. W tym miejscu znajduje się duża liczba pamiątek z czasów działalności w lasach kieleckich Armii Krajowej. Dla Mamy było to bardzo ważne, gdyż w AK w tym regionie służyła jej Mama, a moja Babcia, i z tych terenów wraz z dużą grupą żołnierzy podziemia (około 1000 osób) została wywieziona do obozu koncentracyjnego, o czym była już mowa w jednym z naszych postów.
Wieczorem, po powrocie do Skarżyska, poszłyśmy z Mamą na 21 na apel przed obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej. Było to przeurocze spotkanie modlitewne w kameralnym gronie.
Następnego dnia Mama postanowiła zdobyć Łysą Górę. Oto dowody próby zdobycia szczytu:)
Z Łysej Góry rozpoczęliśmy odwrót do Warszawy. To były piękne dwa dni z naszą Mamą/Babcią i Łukaszem:).